czwartek, 2 listopada 2017

ULTRA RECENZJA #51

Cześć Kochani! Dzisiaj dosyć nietypowo, czego można się domyśleć po tytule posta xD A czego dotyczy ta ULTRA RECENZJA? Dowiecie się, gdy klikniecie "czytaj dalej":) Zapraszam!
  Okej koniec z tymi tajemnicami. ULTRA RECENZJA to recenzja nie jednej książki, lecz całej serii. W waszych głowach pewnie pojawia się pytanie "ale dlaczego nie mogła napisać zwykłych recenzji?. Uwaga tłumaczę: nie lubię pisać opinii kontynuacji jakiejś książki. Dlaczego? Boję się zawsze, że za dużo wypaplam i zdradzę coś co dla mnie jest oczywiste (po przeczytaniu części pierwszej), ale dla innych... no niekoniecznie. Toteż pomyślałam sobie "hej, czemu by nie napisać krótkich opinii poszczególnych części w jednym poście?". No i tak właśnie zrodził się w mojej głowie pomysł na ULTRA RECENZJĘ.
  Ah prawie bym zapomniała, nie powiedziałam przecież o jakiej serii będzie ta recenzja. Uwaga, uwaga! Off-Campus! Tadaam! Dobra, po tym przydługim wstępie, zapraszam do dalszego czytania:)

UKŁAD 

★★★★★★★★★☆
<recenzja>
Układ, czyli część pierwsza to jedna z najlepszych powieści NA jakie czytałam, a przy okazji i jedna z moich ulubionych książek.W sumie to nie wiem co bym mogła jeszcze tutaj napisać, bo wszystko co mogłam powiedzieć o historii Wellsy i Garretta, powiedziałam w recenzji, do której link jest powyżej, więc zapraszam do jej przeczytania!
A my przechodzimy do części drugiej, czyli...

BŁĄD

★★★★★★★☆☆☆
Druga część to już niestety inna bajka. Co prawda historię Grace i Logana czytałam już trochę dawno, ale to samo mogłabym powiedzieć o Układzie, a niestety z Układu pamiętam prawie wszystko, natomiast z Błędu hmm... No już nie do końca xD
W seriach najczęściej mam taką sytuację, że część druga jest albo moją ulubioną albo tą najmniej lubianą. W tym przypadku niestety to drugie. Co prawda Błąd wciąż jest bardzo dobrą książką, ale nie tak dobrą jak Układ.
Ale wciąż polecam!!

PODBÓJ

★★★★★★★★☆☆
  Tutaj sytuacja wygląda już lepiej. Podbój połknęłam na jeden raz i naprawdę bardzo mi się podobał. (Nie tak bardzo jak Układ, ale szczerze powiedziawszy jest tylko jedna książka NA, która podobała mi się w równym stopniu co Układ).
  Ale pssst, historia o Deanie i Ally nie może być zła. Ta dwójka jest tak różna od siebie, że to magia czytać jak te różnice ich do siebie przyciągają.
Warto przeczytać!!


CEL

★★★★★★★☆☆☆
  Tak naprawdę powinnam dać tutaj 7,5 gwiazdek, ponieważ Cel plasuje u mnie pomiędzy Podbojem a Błędem, ale no cóż, nie umiem tak zrobić:(
W tym wypadku sprawa ma się trochę inaczej, bo ciężko mi wydać jakąś opinię. Gdzieś do połowy powiedziałabym, że powiewa wręcz nudą, ale po wspomnianej połowie, wszystko się zmienia. Albo może nie tyle połowie, ale po tym jak następuje niespodziewany zwrot akcji (o którym dowiadujemy się na końcu Podboju, bo Cel rozgrywa się w podobnym czasie).
  Generalnie bardzo mi się podobała ta historia, w pewnym momencie nawet miałam łzy w oczach, a rzadko mi się to zdarza podczas czytania książek tego rodzaju. Także również bardzo polecam!

Okej, to by było na tyle... Mam nadzieję, że spodobała Wam się taka forma recenzji Misiaki, a jeśli tak, to może w przyszłości jeszcze się takowa pojawi:)
Ps1. Czytaliście któreś z powyższych pozycji? Co o nich sądzicie?
Ps2. A może macie w planach?
Do napisania,
Just Mary

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka