Już dawno nie było u nas jakiegoś topa, także... Oto jest! xd
Nie będę przedłużać, toteż zapraszam do czytania dalej!
Niestety nie pojawiły się między nimi liczne przekomarzanki, tak jak lubię, ale ich historia jest naprawdę cudowna, dlatego nie wyobrażam sobie, żeby to top5 mogło być bez nich.
4. Hannah 'Wellsy' & Garrett
Jest to najświeższy ulubieniec, ale no cóż mogę powiedzieć... To była miłość od pierwszego wejrzenia. A właściwie od pierwszego dialogu <3 [kliknij]
3. Kat & Szron
Mimo, że uwielbiam Ali & Cole'a, to zakochałam się w tej parze drugoplanowej. I wciąż nie mogę się pozbierać po tym co autorka zrobiła w 3 części. Kto czytał, ten wie o co chodzi! [kliknij]
2. Mądralińska & Glonomóżdżek (Percabeth)
Co to by był za top5 bez postaci z mojej najukochańszej serii? HA! NIE BYŁBY! Ale dlaczego na miejscu 2, skoro Percy to mój mąż nad mężami?
Gdyż mimo że kocham tę parę, tę chemię, która rozkwitała między nimi przez wszystkie części, to mój stosunek do nich ostatnio się zmienił. Być może, gdy znów przeczytam tę serię, to percabeth z powrotem stanie się moją parą nr1, ale na tą chwilę, czołowe miejsce zajmuje ktoś inny.
1. Słoneczko & Josh
Ahh, cudowne Morze Spokoju. O ile dobrze pamiętam, to była pierwsza obyczajówka, która zdobyła moje serce. [kliknij]
W tej powieści kocham nie tylko Nastyę i Josha, ale też Drew i Tierney. Przekomarzanki tych dwóch par, doprowadzały mnie dosłownie do łez :')
Jeśli ta para nie zasługuje na pierwsze miejsce, to żadna nie zasługuje.
Zbłąkane duszyczki dla których zabrakło miejsca
1.Kotek & Deamon
Pokochałam ich dzięki Jukii (w końcu jej ulubiona seria) i jestem naprawdę za to wdzięczna. Moje życie nie miałoby sensu bez nich ;-;
2.Clary & Jace
Z początku niezbyt ich lubiłam, ale po przeczytaniu tej książki po raz drugi, uznałam że są naprawdę świetni :D [kliknij]
3. Ginny & Harry
Klasyka. Uwielbiam tą parę i naprawdę strasznie się cieszę, że pani Rowling nie połączyła Harrego z Hermioną (bo gdzieś słyszałam, że miała takie plany). Wesley'owie górą!
Okay, to by było na tyle! A Wy co uważacie o tych 'paringach'? Dajcie znać w komentarzach ;)
Ps. Zapraszam do posłuchania Best Fake Smile by James Bay. Miłego słuchania!
Do zobaczyska!
*Just Mary*
Jak się cieszę, że w tym zestawieniu znalazły się trzy również moje ulubione pary! Mianowicie America i Maxon (jeszcze nie czytałam trzeciej części, ale wydaje mi się, że po Jedynej pokocham ich jeszcze bardziej), Kotek i Daemon, których naprawdę trudno nie kochać razem oraz Słoneczko i Josh, czyli para z mojego ulubionego NA, nie ma chyba lepszej książki niż "Morze spokoju" i tak strasznie żałuję, że nic nie słychać o tym, by autorka pisała kolejną książkę :/
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Dokładnie! A co do Morza Spokoju, to pamiętam, że gdy pierwszy raz to przeczytałam, to spędziłam pół nocy szukając czy nie ma jakiejkolwiek informacji o kontynucji... Ba! Ogólnie innej książce tej autorki :'D
UsuńO kilku książkach z topu niestety nie słyszałam. Za to "Morze spokoj" znam bardzo dobrze, świętna książka. Harry i Giny jakoś mi do siebie natomiast nie pasowali
OdpowiedzUsuńOo szkoda :(, a co do reszty książek to naprawdę wszystkie są fantastyczne C:
UsuńNie znam żadnej z par, ale nadrobię to z chęcią. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńPercabeth ;3 Genialni, uwielbiam ich. W kolejnej serii jest jeszcze lepiej. Tez się cieszę, ze Harry nie skończył z Hermioną, uff.
OdpowiedzUsuńwithcoffeeandbooks.blogspot.com
America i Maxon to zdecydowanie para, po której wspomneniu aż mocniej zabiło mi serce, przywołując niesamowite chwile spędzone przy lekturze "Rywalek". Choć od samego początku wiedziałam, z kim skończy Ami, to i tak przeżywałam rozterki, czy aby na pewno :D Poza tym chyba żadna para oprócz tej i Ginny&Harry nie wzbudza u mnie sporej sympatii, bo większości książek nie czytałam, a Percabeth i Clary&Jace nie lubię ze względu na neutralne uczucia w stosunku do książek ;)
OdpowiedzUsuń