czwartek, 13 sierpnia 2015

Recenzja #01 Down in Zombie Hole...


TYTUŁ: Alicja W Krainie Zombie
AUTOR: Gena Showalter
SERIA: Kroniki Białego Królika
WYDAWNICTWO: Harlequin
LICZBA STRON: 505
CENA W EMPIKU.COM: 28,99 zl

Cześć i czołem wszystkim!
   Nie ma to jak pierwsze koty za płoty, chociaż w tym wypadku myślę, że powinnam napisać "Pierwsze zombie za płoty", ale dobra ;).
   Wracając do tematu, zapewne każdy z Was zna historię o małej dziewczynce imieniem Alicja, która wpada do króliczej nory, i znajduje się w Kranie Czarów, nieprawdaż? Jeżeli myślicie, że ta blondynka z okładki książki, jest chodź trochę podobna do słodkiej Alicji, to się grubo mylicie.

Mam miejsce na numer w komórce, wiesz, pięć ulubionych osób. Szukam kogoś, kto wyląduje na samym szczycie. Potraktujmy tę rozmowę jako twój sprawdzian.

    Zacznijmy od początku. W szesnaste urodziny Ali Bell, po raz pierwszy udaje się namówić ojca do wyjścia po zmroku. Niestety, nic nie idzie po jej myśli. A skutki, są katastrofalne.
  Nie dość, że Ali straciła, tamtej nocy wszystko, to zaczęła widzieć coś, co nie powinno istnieć. Potwory. A to oznacza, że jej ojciec zawsze miał rację. I gdyby go wtedy posłuchała, prawdopodobnie, żyłaby swoim dawnym życiem.
"Jedno uderzenie serca. Mgnienie oka, oddech, sekunda - i wszystko co znałam i kochałam, zniknęło"
   Po tamtej nocy, dziewczyna trafia do domu dziadków. Nowy dom, nowa szkoła, nowe życie. 
Oczywiście nie może się obyć bez jakiegoś Bad Boy'a, co nie? 
   W tej książce jest nim Cole Holland. Niebezpieczny a jednocześnie, dziwnie przyciągający Ali, tym swoim przenikliwym spojrzeniem fiołkowych oczu. Dlaczego? Tego się dowiecie gdy tylko sięgniecie po "Alicję W Krainie Zombie"
  Okay, a teraz pora na moje wrażenia po przeczytaniu. Pierwsze co zrobiłam to, poleciałam szybko do Empiku po drugą część :D
   Po pierwsze. Tytuł może być mylący, gdyż wątków "Alicjowatych", że tak powiem jest bardzo mało. Szczerze powiedziawszy Ali nawet nie trafia do innej krainy. 
   Powiem tak, jest to typowa młodzieżówka, za którą raczej żadna osoba powyżej 18 by nie sięgnęła.
  Ale mimo to uważam, że autorka naprawdę dobrze postąpiła, wydając tą książkę, nawet jeżeli moje zdanie należy do mniejszości.
   Na pewno można się przy niej odprężyć i dobrze zabawić, chociaż nie polecam czytać pierwszego rozdziału w środku nocy, na totalnym pustkowiu. Można się nabawić koszmarów, tak jak było w moim wypadku, ale nieważne.
  Myślę, że teraz powinnam wygłosić jakąś profesjonalną opinię na temat książki. No to macie. Profesjonalną według mnie :D.
   Jest to historia, która na pewno nie każdemu przypadnie do gustu. Ale jeśli człowiek już naprawdę się wciągnie, to nie ma odwrotu, trzeba przeczytać następną część, która jest równie ciekawa (jeśli nie bardziej). Uważam, że jeżeli nawet moja świetna recenzja Cię nie zaciekawiła, to powinieneś ominąć Alicję szerokim łukiem, bo najwyraźniej to nie powieść dla Ciebie.
  A teraz pora na wyniki :D


BOHATEROWIE 5/5
  Uważam, że autorka świetnie ich wykreowała, a już zwłaszcza moją kochaną Kat, najlepszą przyjaciółkę Ali. ;)
  
FABUŁA 4/5
    Nawet jeżeli nie miała zbyt dużo wspólnego z powieścią Carolla, to sama w sobie była świetną przygodą. :)

OPRAWA GRAFICZNA 4/5
    Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że ta okładka jest przecudna, wadą jest dużo wolnego miejsca w środku książki. Ile drzew na tym ucierpiało... :(

STYL PISANIA 5/5
  Osobiście bardzo on przypadł mi do gustu i pewnie w przyszłości sięgnę po jeszcze jakąś książkę tej autorki.

WYNIK 18/20
 Bardzo dobry! A wiecie co to oznacza? Że jeśli chociaż trochę ta książka Was zaciekawiła, to musicie po nią sięgnąć!

I don't believe in fairytales 
I don't believe in fairytales
I don't believe in fairytales
Take me to Zombieland
Take me to Zombieland

Może ktoś kojarzy? "Wonderland" Natlia Kills - Moja własna przeróbka refrenu :D

Do następnego razu!
*Just Mary*




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka