poniedziałek, 16 listopada 2015

Recenzja #19 Ten Jeden Dzień

TYTUŁ: Ten Jeden Dzień (Tom 1)
AUTOR: Gayle Forman
WYDAWNICTWO: Nasza Księgarnia
CYKL: Ten Jeden Dzień
ILOŚĆ STRON: 375
CENA W EMPIK.COM: 31,49zł

  Miałam pewne wahania co do tej książki. Niestety "Zostań, Jeśli Kochasz", nie pozostała w moich myślach na długo i szybko się z nią pożegnałam. Dlatego też obawiałam się, iż "Ten Jeden Dzień" także nie przypadnie mi do gustu. Na szczęście się pomyliłam :')
Musisz się zakochać, żeby kogoś kochać, ale zakochanie się to nie to samo, co kochanie kogoś.
    Życie Allyson jest poukładane, zaplanowane, uporządkowane. Ale wystarczy jeden dzień, by wszystko się zmieniło...
  Pod koniec swoich europejskich wakacji Allyson poznaje Willema, obiesującego młodego aktora i wolnego ducha.
  Chłopak różni się od Allyson pod każdym względem. Kiedy jednak namawia ją, azby zmieniła plany i pojechała z nim do Paryża, dziewczyna zgadza się... 
  Ta spontaniczna, nietypowa dla niej decyzja rozpocznie dzień pełen ryzyka i emocji, wyzwolenia i intymności. 
  Nadchodzące 24h mogą odmienić życie Allyson na dobre...
Bo skoro czas może być płynny, to jeden dzień może trwać bez końca.
  Tak właściwie, to przez przypadek ta książka w ogóle znalazła się w moich rękach. Byłam razem z Jukiią na poszkolnym, piątkowym wypadzie i wpadłyśmy do empika. Zważywszy, że musiałam czekać jeszcze jakieś dwie godziny na dodatkowe zajęcia, postanowiłam poszukać jakiejś ciekawej książki. Spędziłyśmy w sklepie jakieś pół godziny a ja ciągle nie mogłam się zdecydować i w końcu porwałam z półki "Ten Jeden Dzień", który już od dawna krążył mi we łbie, ale nie chciało mi się do tej pory go przeczytać :) 
  Potem tak się wciągnęłam, że nie mogłam się od niej oderwać (zwłaszcza na zajęciach).
 Fabuła mimo wszystko nie jest według mnie schematyczna. A przynajmniej nie do końca. Nie potrafię tego wyjaśnić nie spojlerując, a tego chcę uniknąć. W każdym bądź razie powieść wyróżnia się na tle innych i jak tylko skończę pisać tę recenzję, od razu lecę czytać drugą część :D
Nikt nie jest tym, za kogo się podaje.
   Bohaterowie, także mi sie bardzo spodobali. Tylko Melanie od początku znielubiłam. Pff, ale z niej przyjaciółka, no serio. Nie powiem dokładnie co mnie wzburzyło, bo jak już powiedziałam chcę uniknąć spojlerów. Naturalnie zakochałam się w Willemie, ale  to oczywista oczywistość :) Co prawda w paru ostatnich rozdziałam go znienawidziłam, ale ciii (nie powiem dokładnie w którym, bo pewnie większość od razu tam spojrzy, żeby zobaczyć co ten idiota zrobił).
  To odwaga wkroczyć na nieznane terytorium.
  Według mnie "Ten Jeden Dzień" został napisany w zupełnie inny sposób, niż "Zostań, jeśli kochasz". W ZJK byłam trochę przytłoczona tym wszystkim, mimo, że książka była krótsza. Tutaj bardzo przyjemnie się czytało.
  No a poza tym... TA OKŁADKA TO JEDEN Z 7 CUDÓW ŚWIATA! Wszystko psuje ten krzywy napis na dole okładki - "Nasza Księgarnia". Czy oni nie widzą, że on jest krzywo? Co gorsza obawiam się, że zostało to tak zrobione specjalnie :'(
Żeby znaleźć przyjaciela trzeba być przyjacielem.
FABUŁA 4/5
  Wszystko bardzo ładnie, ale końcówkę, to pani Forman zniszczyła.

POSTACIE 4/5

  Cholerna Melanie... Jak ja jej nie lubię...

OPRAWA GRAFICZNA 5/5

  Już wybaczam ten błąd z napisem (mam nadzieję, że to był błąd), bo okładka jest naprawdę śliczna <3

STYL AUTORKI 5/5

  Stanowczo bardziej mi przypadł do gustu, niż w "Zostań, jeśli kochasz"

WYNIKI 18/20

  Bardzo dobrze. Książka jest naprawdę godna polecenia. Serio, mi się bardzo spodobała i myślę, że Wam też się spodoba ;)

Nie mogłam się zdecydować między tymi dwoma utworami, toteż daję obydwa :D

1. Paris by Magic Man
2.One day by Kodaline

Do zobaczyska!

*Just Mary*



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka