poniedziałek, 28 grudnia 2015

Recenzja #23 Trochę O Rosyjskiej Mafii czyli "Czerwone Jak Krew"

TYTUŁ: Czerwone Jak Krew
TRYLOGIA: Kroniki Lumikki Andersson
AUTOR: Salla Simukka
Wydawnictwo: YA!
ILOŚĆ STRON: 250
CENA W EMPIK.COM: 17,45zł

  Cześć i czołem ludziki! Co widzicie patrząc na te okładkę? Ja na pewno nie widzę tu żadnego kryminału. A jednak tym właśnie jest ta książka. Chcecie dowiedzieć się o niej więcej? Zapraszam do recenzji C:
Była sobie raz dziewczynka, która nauczyła się bać.

  Zacznijmy od opisu. Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Lumikki (w tłumaczeniu Śnieżka) Andersson. 
  Pewnego Dnia w szkolnej ciemni znajduje dużą ilość pieniędzy. Na większości banknotów widnieją ślady krwi. Kto je tam zostawił? Co ma do ukrycia?
  Okazuje się, że w sprawie maczało palce troje uczniów: córka policjanta Elisa, szkolny amant Tuukka i outsider Kasper. Wkrótce Lumikki, zostaje wplatana w międzynarodową aferę, w którą zamieszani są rosyjscy gangsterzy i tajemniczy Biały Niedźwiedź.
  W grze pozorów prowadzonej przez Lumikki stawka jest dobre imię, a może nawet życie jej przyjaciół. 
Piękność jest misterną maską, której najważniejszym elementem nie jest wcale szminka w odpowiednim kolorze czy profesjonalne cieniowanie, ale końska dawka pewności siebie i kokieterii.
  Jak sami widzicie, już sam w sobie opis intryguje, a historia jest 2 razy ciekawsza. Poruszyła mnie opowieść Lumikki, a była ona tylko pobocznym wątkiem. Głównym są oczywiście pieniądze. Jak one się tam znalazły? Kto je tam zostawił? Dlaczego były we krwi?
  Takie i podobne pytania zadawałam sobie przez całą książkę, a odpowiedzi na nie poznałam dopiero na końcu. Na szczęście. Oczywiście miałam parę domysłów, ale nie wszystkie się sprawdziły, z czego jestem bardzo zadowolona. Bo przecież dobry kryminał, to taki, którego zakończenia się nie spodziewasz. "Czerwone jak Krew" należy do tej kategorii i z chęcią sięgnę po następne dwie części trylogii.
To jesteś ty. Należysz tylko do siebie i nosisz w sobie cały wszechświat. Możesz być, kim tylko zapragniesz.
  Lumikki jest bardzo ciekawą postacią. Ma bardzo interesujący tok rozumowania, jak i samo jej podejście do życia daje wiele do myślenia. Czy ją polubiłam? Nie wiem, mam do niej mieszane uczucia. Mimo, że zgadzam się z nią w większości decyzji, nie wiem czy potrafiłabym żyć jak ona. Czyli sama, bez przyjaciół ani rodziny.
  Skoro już przy tym jesteśmy, to ta trójka przyjaciół czyli Elisa, Kasper i Tuukka wprowadzili Lumikki w takie bagno. Nie zapałałam sympatią do żadnego z nich. 
 Nigdy nie przeceniaj własnego sprytu. Nigdy nie zakładaj, że jesteś całkiem bezpieczna.
  Styl autorki bardzo mi się spodobał, zwłaszcza to, że były fragmenty nie przetłumaczone z angielskiego na polski. Na przykład był cały mejl po angielsku. Jeśli dobrze rozumiesz ten język - czytaj, jeśli nie - zajrzyj tłumaczenia zamieszczonego na końcu. 
  W środku książka ładnie się prezentuje. Czcionka jest bardzo fajna i szybko się czyta. Co do okładki, mam mieszane uczucia. Jest bardzo ładna, ale nie w moim guście :)
  No to teraz podsumowanie.
Czasami człowiek musi po prostu biec.
FABUŁA 5/5
  Na prawdę bardzo intrygująca i sprawiająca, że trudno się oderwać :)

POSTACIE 4/5
  Nie zapałałam do nich sympatią, ale nie mogę zaprzeczyć, że są bardzo barwne i mają swój charakterek. 

OPRAWA GRAFICZNA 4/5
  Bardzo ładna okładka, ale na kolana mnie nie powaliła
 Te 4 punkty są bardziej za środek C:

STYL AUTORA 5/5 
  Bardzo fajny. Łatwo napisane i w przyszłości sięgnę z wielką chęcią po inne książki tej autorki ;)

WYNIKI 18/20
  Bardzo ładny wynik, nieprawdaż? Uważam, że jest to książka, którą powinien przeczytać każdy, kogo ciekawią kryminały, bo na prawdę warto. A Wy co sądzicie na temat tej książki? Napiszcie o tym w komentarzu :)

Dzisiejszym utworkiem jest Lonestar by Norah Jones. Czy pasuje? Nie mam pojęcia, wiem że mi się podoba :)

Do zobaczyska!
*Just Mary*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka