wtorek, 15 września 2015

Recenzja #08 Nie ufaj nikomu, każdy kłamie



TYTUŁ: Byliśmy Łgarzami
AUTOR: E.Lockhart
WYDAWNICTWO: YA!
ILOŚĆ STRON: 240
CENA W EMPIK.COM: 30,49zł

Cześć i czołem! 
  Pewnie każdy z Was czytał już taką książkę w której się bezgranicznie zakochał. W moim przypadku jest to Percy Jackson. Ale, po przeczytaniu tego, moje serce dźgnięto sztyletem i przekręcano nim tak długo, aż nie zostało nic oprócz złości i smutku. To właśnie zrobiła głupia jednotomówka. Czy tylko mnie pochwyciła w swe szpony? A może uda się jej złapać też Was?
Jesteśmy Sinclairami.
Żadne z nas nie żyje w biedzie.
Żadne z nas się nie myli.
Mieszkamy - przynajmniej w lecie - 
na prywatnej wyspie u wybrzeży stanu Massachusetts.
Być może to wszystko co musicie o nas wiedzieć.
Poza tym, że niektórzy z nas są
 ŁGARZAMI...
  Fabuła z początku kompletnie mnie nie intrygowała i ciężko było mi się wciągnąć. Lecz gdy tylko doszłam do połowy, gdzie kłamstwa powoli zaczynały wychodzić na jaw, to już nie mogłam się oderwać. Oczywiście nie zdradzę szczegółów, bo ta książka jest zbyt zaskakująca, abym spojlerowała. 
  Myślę, że jednym z elementów, które mnie przyciągnęły do niej, to nic nie zdradzający opis, a teraz mało jest takich. Następnym jest ta cudowna okładka. A jeszcze kolejnym, bardzo dobre opinie czytelników. Teraz ja również się zaliczam do tych oczarowanych lekturą :)
"Zmusiła mnie żebym zachowywała się normalnie. Ponieważ taka jestem. 
Ponieważ potrafię." 
  Następnym punktem do odhaczenia na liście są postaci. Cudownie wykreowane postaci.
 Doskonale rozumiałam Cadence, czyli główną bohaterkę, która chciała, aby jej się współczuło i jednocześnie tego nie chciała. Rozumiałam ją, kiedy mimo swoich uczuć wykonywała polecenia matki. A już zwłaszcza, rozumiałam ją, kiedy chciała poznać prawdę.
  Gat... Słodki i uroczy Gat, zabawny Johnny oraz wspaniała Mirren. Pokochałam każdą z postaci całym sercem i niesamowicie żałuję, że przygoda z nimi dobiegła już końca. Ale mam nadzieję, że Byliśmy Łgarzami nadal pozostanie jednotomówką ;)
"Tragedia jest wstrętna, pogmatwana, głupia i niszcząca."
   Oprawa graficzna. BOŻE TA OKŁADKA JEST ŚLICZNA! 
 Ale oczywiście książka nie składa się tylko z okładki, prawda? No to czcionka jest bardzo dobra zresztą ogólnie jak wszystko inne :D
  Jedyne co mi przeszkadzało to tekst biegnący tuż do grzbietu. Ale potem się do tego przyzwyczaiłam, więc z powrotem wszystko jest okay :) 
 "Bycie z tobą ubiegłej nocy było lepsze niż czekolada. 
A ja, głupi, myślałem, że nie ma nic lepszego od czekolady." 
   Nie mam nic do zarzucenia stylowi autora. Opisy są zwięźle pisane, ale to akurat lubię, bo zazwyczaj jeśli są zbyt rozlazłe to je pomijam ;)
  Dobra to chyba tyle! Teraz podsumowanie!

FABUŁA 5/5

 Niesamowita i zaskakująca, tylko tyle do powiedzenia.

POSTACIE 5/5
Kocham je całym sercem.

OPRAWA GRAFICZNA 5/5
Jak już wcześniej mówiłam kocham tę okładkę!

STYL PISARZA 5/5
Autor pisał, krótko, zwięźle i na temat, co bardzo mi się spodobało :)

WYNIK 20/20
Wooow, nie powiem, że się tego nie spodziewałam, bo tak książka naprawdę mi się podobała.
Mam nadzieję, że moja recenzja Was zaintrygowała i pobudziła do przeczytania, bo naprawdę warto.
  A jeśli już przeczytaliście to jakie są wasze opinie? 

Najbardziej z tą książką kojarzy mi się utwór U2 "I still haven't found what I'm looking for" Gorąco polecam posłuchać! 

Do zobaczyska!
*Just Mary*


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka